Jak zadbać o czystość powierzchni PCV?

2018-11-09

Trwałe, naśladujące drewno panele czy niedrogie, wyglądające estetycznie wykładziny – podłogi pokryte PCV są dziś powszechnie spotykane. Jak sprawić, by wyglądały ładnie nie tylko w pierwszym tygodniu po ułożeniu?

Polichlorek winylu, czyli popularne PCV (choć poprawnym skrótem jest tak naprawdę PCW lub PVC) charakteryzuje się dużą wytrzymałością mechaniczną, jest odporny na działanie wielu rozpuszczalników i stosunkowo tani w produkcji. Jeśli dodamy do tego mnogość form tego wyniku polimeryzacji chlorku winylu, jasne stanie się, że przemysł budowlany musiał go pokochać.

Uczucia tego nie podzielają niestety osoby odpowiedzialne za utrzymanie obiektów, w których PCV jest wykorzystywane. Bo PCV owszem, wygląda ładnie, ale zazwyczaj przez krótki okres po położeniu. A jego czyszczenie nie jest trudne, gdy weźmiemy pod uwagę przetarcie mopem, ale okazuje się wyzwaniem, gdy chcemy utrzymać świeży, efektowny wygląd.

- Za taki stan rzeczy odpowiada niska odporność PVC na uszkodzenia mechaniczne. W wyniku intensywnego użytkowania proces niszczenia takiej podłogi przybiera na sile – tłumaczy Przemysław Kosacz, Prezes Zarządu firmy Wapolchem, dystrybutora profesjonalnych środków czystości. – Na ratunek przychodzą powłoki polimerowe, którymi regularnie zabezpieczana posadzka potrafi się nam odwdzięczyć długotrwałą, dobrą kondycją i efektownym wyglądem – dodaje.

Efekt jest taki, że degradacji ulega dyspersja a nie wykładzina. Powłoki polimerowe są co jakiś czas wymieniane poprzez usunięcie resztek akrylu i naniesienie go od nowa. Cały proces z utwardzaniem i polerowaniem trwa kilka godzin, a dobrze wykonana usługa daje długotrwały efekt. Gdy spojrzymy na koszty – też nie prezentują się one źle, zwłaszcza w porównaniu z wymianą wykładziny na nową.

Zawsze lepiej zapobiegać niż leczyć. Jednak, gdy z jakichś powodów posadzka nie została wcześniej zabezpieczona, to nic straconego - Współczesne dyspersje polimerowe potrafią odnowić nawet bardzo zniszczone posadzki PCV – zaznacza Przemysław Kosacz. Prezes Wapolchemu zachęca jednak do tego, by nie czekać z zabezpieczeniem do ostatniej chwili.

PCV nie jest jedyną powierzchnią, na której stosuje się tego typu rozwiązanie. Równie skuteczne okaże się ono na linoleum, gumie, klinkierze, kamionce oraz szlifowanym i gładkim kamieniu – praktycznie wszystkim, co zabezpieczamy powłokami polimerowymi.

Co ważne, z nałożeniem dyspersji polimerowych poradzi sobie w trzech krokach każda dobrze wyposażona firma sprzątająca:

Krok 1.

Posadzkę należy gruntownie wyczyścić (np. środkiem Radikal i maszyną jednotarczową z twardym padem), po czym zneutralizować wodą, zbieraną potem odkurzaczem. Ważne jest, aby nie pozostały na niej środki chemiczne!

Krok 2.

Na suchej posadzce rozprowadzamy powłokę (np. Wapostar lub Wapomat) za pomocą krótkiego baranka lub płaskiego mopa z mikrofibry. Po wyschnięciu powtarzamy tę czynność jeszcze dwukrotnie.

Krok 3.

Po całkowitym wyschnięciu polerujemy podłogę maszyną wysokoobrotową z białym padem.